piątek, 15 marca 2013

Prolog

Deszcz  głośno uderzał w dachówki, lecz jedna osoba go nie słyszała. Stała i patrzyła z szeroko otwartymi oczami na parę całujących się ludzi. Nie chciała ich widzieć. Zasłoniła usta ręką by nie krzyczeć i uciekła. Biegła przez pustą ulicę, a jej serce biło jak szalone. Starała się powstrzymać łzy lecz to było silniejsze od niej i już po chwili dwa strumienie płynęły jej po policzkach. Jak On mógł to zrobić ...myślała. Była z nim tak długo, byli wzorową parą. Tak wiele spędzonych wspólnie chwil, a On zostawił ją jak starą, zużytą zabawkę.

_________________________________________________________

Krótki prolog jak się podoba ?
Pisać dalej?
.C
Szablon by S1K